04 czerwca 2014

Mariusz Kondratowicz na V miejscu klasyfikacji generalnej

Za nami kolejna runda Wyścigowych Motocyklowych Mistrzostw Polski. Pytamy Mariusza Kondratowicza o przebieg ostatnich zmagań, które miały miejsce m.in. na Słowacji oraz na rodzimym Torze Poznań.

Mariusz, słyszeliśmy o kłopotach ze sprzętem pomimo których w klasyfikacji generalnej wypadasz całkiem nieźle.

Mariusz Kondratowicz: Na tą chwilę jestem w generalce na 5 miejscu, minęły 4 rundy – trochę w kratkę jadę (śmiech). W Słowacji na dwóch pierwszych rundach byłem w sobotę na pozycji 7,  a w niedzielę na 4. Miałem szanse na lepsze miejsce, ale wyrwało mi zęby w zębatce tylnej i musiałem jechać tak żeby dojechać. Przyznam Wam, że trochę mi się poszczęściło – zaczął padać deszcz, wszyscy zwolnili, nie musiałem ostro wyjeżdżać z zakrętów i jakoś dojechałem na tym miejscu.

Runda w Poznaniu trochę szczęśliwa, a zarazem pechowa. Na kwalifikacjach wybuchł mi silnik, wyszła korba z tłokiem. W wyścigu jechałem na Marcina motocyklu, dojechałem jako trzeci. Ostro walczyłem z Oskaldem do mety o drugie miejsce, ale stary lis mnie przechytrzył (śmiech).

Jechałem przed nim i 3 zakręty przed metą myślałem, że odpuścił, bo jak go wyprzedzałem wypchnąłem go na trawę. W sumie odbiliśmy się jak piłeczki od siebie tylko, że on był po zewnętrznej stronie zakrętu dlatego lekko wypadł z toru. Jechałem wolno myśląc, że siedzi w trawie. Nie wiem jakim cudem, ale musiał szybko z niej wyjechać. Zaskoczył mnie tuż przed metą – dojechał na pozycji drugiej, Sikora był numerem jeden ten rundy. W niedziele na 7 kółku uślizgnęło mi się tylne koło. Szkopka motocykl gubił olej i chyba trafiłem na jego plamkę i na dużej patelni – pierwszym zakręcie po starcie wystrzeliło mnie przy dużej prędkości w powietrze. Miałem dość długi lot – nawet dobrze, bo miałem w locie czas na dobre złożenie się w kulkę tak, że przy upadku tylko lekko się poobijałem. Motor? Motor rozbity dosyć mocno. W sumie z dwóch uda mi się skleić jeden do kupy.

Mariusz Kondratowicz to kierowca wyścigowy z Motoklubu Olsztyn. Urodził się (1982) i mieszka w Olsztynie.

W 1997r. rozpoczął swoją karierę w sporcie motocyklowym.

Talent M. Kondratowicza był zauważony przez szkoleniowców, w 1997r. w klasie 80 cm w pierwszym sezonie znalazł się w ścisłej czołówce kierowców tej klasy kończąc sezon na 3 miejscu w Mistrzostwach Strefy Północnej. Te doskonale wyniki piętnastolatka dostrzegł szkoleniowiec były Mistrz Europy w rajdach Enduro Stanisław Olszewski. Jeszcze w sezonie ’98 Mariusz zadebiutował w klasie 125 cm3 za kierownicą nowego motocykla Honda CR 125 zdobywając 4 miejsce w Mistrzostwach Polski i Mistrza Okręgu.

Uczestniczył w Mistrzostwach Europy w Motocrossie w Świętochłowicach jak i Głogowie niestety miał bardzo wielkiego pecha w dwóch wyścigach zawiódł go sprzęt i nie dojechał do końca wyścigu, jednak do czasu trwania wyścigów był najlepszym zawodnikiem wśród polskich kierowców.

Sezon 2000 był również bardzo pomyślny dla Mariusza w tym roku zdobył Mistrzostwo Okręgu W sezonie 2001 i 2002 Mariusz niestety nie brał udziału z powodu kontuzji.

W 2003 rok Mariusz mimo długiego okresu leczenia kontuzji zajął III miejsce w Mistrzostwach Strefy Północnej w Motocrossie w kl. 125 cm co było jego wielkim sukcesem.

W 2004 roku Mariusza zainteresowanie wzrosło do wyścigów motocyklowych, gdzie wystartował w swoich pierwszych zawodach zajmując II miejsce w wyścigach na 1/4 mili w klasie 600 cm3 i II miejsce w Mistrzostwach Okręgu w motocrossie.

W 2005 roku podjął decyzje o startach tylko w wyścigach motocyklowych zajął l miejsce w wyścigach na 1/4 mili w klasie 600 cm3 2006r. zatęsknił za motocrossem postanowił powrócić do motocrossu zajął II miejsce w Pucharze PZM. Od 2007roku startował już tylko w Wyścigach Motocyklowych zajął II miejsce w klasie Pretendent na torze w Poznaniu.

Mariusz Kondratowicz jest odpowiedzialny, dążący do wcześniej nakreślonego celu, jest uważany za duży talent polski w sportach motocyklowych, kierowcę z wielką przyszłością.

Jednym ze sponsorów Team Kondratowicz jest Junak.

 

 

Udostępnij:

Dodaj komentarz

POZOSTAŁE WPISY NA BLOGU

Akceptuje Regulamin oraz Politykę Prywatności